Cześć Wam, to znowu ja, czyli stały bywalec działu usterki. Moja Skoda prawdopodobnie trzeci raz w ciągu roku doczeka się lawety, ponieważ...
W piątek odebrałem auto po regeneracji alternatora i jechałem z szerokim uśmiechem, bo nareszcie jeździło tak jak należy. Dojechałem do domu, zostawiłem auto pod domem na 30 minut i po tym czasie udałem się do Jaworzna na Wigilijny spot i tu się zaczyna...
Skoda przejechała trzy kilometry po czym nagle, bez wcześniejszych objawów zgasła na drugim biegu przy prędkości 30km/h (na łuku jeżeli to ma znaczenie). Włączyłem awaryjne i próbowałem jeszcze ją odpalić, lecz bez skutecznie. Akumulator jest w porządku, bo po "zgaśnięciu" nadal miałem ogrzewanie, nawiew, radio i światła. Rozrusznik moim zdaniem odpada, bo zgasło w trakcie jazdy. Benzyny miałem około 1/5 baku. Myślałem, że to immobiliser aż do dzisiaj - do Skody mam cztery kluczyki - dwa zwykłe i dwa bez czipa z immobilisera. Wziąłem więc dwa z czipem i jeden bez. Podczas odpalania kluczykami z czipem gaśnie kontrolka immobilisera i świeci się tylko akumulator jak to jest pokazane na poniższym filmie. W momencie, kiedy próbowałem uruchomić auto kluczykiem bez immobilisera to kontrolka kluczyka + kontrolka abs migały na desce rozdzielczej. Auto zgasło po ówczesnym zadławieniu się dwa razy i zachowuje się tak jakby nie dostawało paliwa. Nie mam pojęcia co to może być i liczę na Waszą pomoc, bo niestety auto jest mi potrzebne w tym okresie...
Jakieś sugestie jak to sprawdzić? Filtr paliwa zalega mi w garażu, nówka. Sprawdzę też bezpieczniki, ale ja osobiście stawiam na pompę paliwa.
Przypomniałem sobie jeszcze jedną usterkę, która może mieć z tym powiązanie. Skoda czasami jak dodawałem gazu to w obrotach zamierała na sekundę, może dwie, a potem dalej szła. Załóżmy na przykładzie - daję gazu i auto idzie żwawo do 3 tysięcy, potem przestaje iść przed dwie sekundy, a następnie żwawo idzie dalej. Świecie były wymieniane.
I posiada może ktoś jeszcze listę bezpieczników w O1? :P
Mickul, weź druga osobę zdejmij przewód paliwowy (dopływ) do silnika i niech zakręci dosłownie na sekundę na szybko sprawdzisz czy dochodzi paliwo do silnika
Oczywiście jeżeli jest bezpiecznik ok
Pompa paliwa syczy, bezpieczniki są ok. Auto zachowuje się jakby chciało ruszyć, ale nie może - jest to nawet słyszalne na filmie. Po pierwszym odpaleniu prawie wskakuje, ale potem już nie chce...
End ---------------------------------------------------------------------
-
Idąc tym tropem została wymieniona cewka i kable zapłonowe (świece mają miesiąc) oraz sprawdziłem czy jest dopływ paliwa do komory silnika zdejmując kable i dając je na sekundę do wiadra - jest. Co najlepsze - podczas pierwszej próby odpalenia auta z nową cewką, kablami i po naładowaniu akumulatora z jednej świecy coś strzeliło w momencie, kiedy auto dostało obrotów... No i niestety problem wrócił, bo dalej tylko kręci i nie zapala.
Mickul, wszystko wynika z tego iż coś się dzieje z zasilanie z niskim napięciem (poniżej 12volt) i wówczas sterowniki odnotowują błędy sprawdź w jakim stanie jest twój akumulator. ok
Mickul, wszystko wynika z tego iż coś się dzieje z zasilanie z niskim napięciem (poniżej 12volt) i wówczas sterowniki odnotowują błędy sprawdź w jakim stanie jest twój akumulator. ok
Mickul, ten bład który vag ci wypluł swiadczy o uszkodzonym bebenku w stacujce mozesz go sprawdzic vagiem w centralnej elektryce46 w bloku 6 pozycia 2 i3 a sprawdz jeszcze bezpieczniki
Dziś moja mama skontaktowała się ze znajomym elektrykiem, który ma warsztat kilometr od mojego domu. Podłączył jakieś fajne interfejsowe urządzenie, które od razu wykazało diagnozę - czujnik położenia wału. W poniedziałek auto jedzie na wymianę tego.
Komentarz